Obrazy seksualnego wykorzystywania dzieci osiągnęły punkt krytyczny w internecie, rozprzestrzeniając się w niespotykanym dotąd tempie, częściowo dlatego, że platformy technologiczne i organy ścigania nie nadążają za problemem. Ale mniej wiadomo o problemie leżącym u jego podstaw: co skłania ludzi do seksualnego wykorzystywania dzieci?
W ostatnich latach nauka zaczęła udzielać odpowiedzi. Jedną rzeczą, którą większość pedofilów ma wspólną, jest odkrywanie, zwykle jako nastolatkowie, że ich preferencje seksualne nie dojrzały tak jak u wszystkich innych. Większość z nich zatrzymuje się na chłopcach lub dziewczętach w tym samym wieku, którzy jako pierwsi przyciągnęli ich na początku okresu dojrzewania, chociaż niektórzy nadal interesują się znacznie młodszymi dziećmi.
„Ludzie nie wybierają tego, co ich podnieca — oni to odkrywają” — powiedział dr Fred Berlin, dyrektor Johns Hopkins Sex and Gender Clinic. „Nikt nie dorasta z pragnieniem bycia pedofilem”.
[Przeczytaj artykuł The New York Times na temat rozprzestrzeniania się internetowego wykorzystywania seksualnego dzieci .]
Przez ostatnie pokolenie psychologowie, specjaliści medycyny sądowej i inni badali pedofilię, zaburzenie charakteryzujące się „powracającymi, intensywnymi fantazjami, impulsami lub zachowaniami podniecającymi, obejmującymi aktywność seksualną z dzieckiem przed okresem dojrzewania”, zgodnie z podręcznikiem diagnostycznym psychiatrii. Eksperci ci przeprowadzali dogłębne wywiady z pacjentami, składając w całość historie życia i wykonując szereg pomiarów psychologicznych i anatomicznych.
Chociaż żadne badanie nie daje pełnego obrazu, wyłania się portret — taki, który pomaga wyjaśnić dynamikę psychiczną stojącą za wzrostem liczby obrazów nadużyć i pogłębiającą się deprawacją, którą one przedstawiają. Odkrycia te przeczą również powszechnym stereotypom na temat tego, czym jest pedofilia i jakie ryzyko niesie ze sobą angażowanie się w przemoc fizyczną.
Większość skazanych przestępców to mężczyźni, którzy polują na dzieci w wieku od 6 do 17 lat. Ale kobiety również popełniają przestępstwa z użyciem przemocy fizycznej ; szacunkowe wskaźniki pociągu pedofilskiego wynoszą od 1 do 4 procent zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. Badania sugerują, że niewielka podgrupa pedofilów płci męskiej i żeńskiej interesuje się małymi dziećmi, a nawet niemowlętami.
W miarę jak naukowcy starają się zrozumieć, jak rozwija się to zaburzenie, rośnie konsensus, że jego pochodzenie jest w dużej mierze biologiczne. Pogląd ten opiera się częściowo na badaniach wskazujących na subtelne cechy fizyczne, które mają większą częstość występowania wśród pedofilów.
„Biologiczne wskazówki związane z pedofilią pokazują, że jej korzenie są prenatalne” – powiedział James Cantor, dyrektor Toronto Sexuality Center. „Nie są one genetyczne; można je prześledzić do konkretnych okresów rozwoju w łonie matki”.
Mogą mieć na to wpływ również czynniki psychologiczne i środowiskowe, choć nie jest jeszcze jasne, jakie one są ani jak oddziałują na zaburzenia rozwojowe.
Natomiast powszechne założenie, że pedofile sami byli molestowani jako dzieci, ma obecnie mniejsze poparcie. Dzieci będące ofiarami są znacznie bardziej narażone na przyszłe nadużywanie substancji psychoaktywnych, depresję, przewlekły stres pourazowy lub agresję przestępczą niż na zostanie molestowaniem. Zdecydowana większość przestępców zaprzecza jakimkolwiek nadużyciom seksualnym w dzieciństwie, mimo że mogliby w ten sposób wzbudzić współczucie w sądzie, twierdzą eksperci. „Chaotyczne dzieciństwo zwiększa prawdopodobieństwo chaotycznej dorosłości, jakiegokolwiek rodzaju” — powiedział dr Cantor.
Związek między oglądaniem lub zbieraniem obrazów a popełnianiem przemocy fizycznej jest przedmiotem ciągłej debaty wśród niektórych ekspertów i jest kluczowy dla oceny ryzyka, jakie stwarza przestępca. Do niedawna przeważał pogląd, że tylko mniejszość osób przyłapanych na oglądaniu takich obrazów, od 5 do 20 procent, dopuściła się również przemocy fizycznej.
Czytaj więcej – Autor Benedykt Carey
UPOMINKI ŚWIĄTECZNE DLA DZIECI Z CHRZEŚCIJAŃSKIEGO SIEROCIŃCA W LAHORE
Drodzy Darczyńcy!
Wiemy wszyscy o tym, jak bardzo dzieci lubią dostawać prezenty i jak niecierpliwie na nie czekają. Pragniemy zobaczyć także radość na miłych buziach dzieci sierot z sierocińca Paradise w Pakistanie, chcemy, żeby i one otrzymały prezenty, aby ten świąteczny czas był dla nich czasem szczęśliwym, by poczuły one się ważne, pomimo tego, że nie mają rodziców.
Dla nas chrześcijan najważniejszym prezentem otrzymanym od Boga jest Jezus Chrystus, który przyszedł na ten świat dla naszego zbawienia, dlatego wspominając czas Jego niezwykłych narodzin, chcemy też sprawić radość innym. Proszę Was, abyście z serca udzielili tym, którzy są w potrzebie i uradują się z Waszego daru.
Pomoc finansowa Darczyńców naszej Fundacji trafia do wielu dzieci z spośród najuboższych w Pakistanie. Jednymi z najbliższych naszym sercom są dzieci osierocone, dlatego udzielamy wsparcia również dla sierocińca Paradise w Lahore. Jest to sierociniec chrześcijański, prowadzony przez małżeństwo – Shaquftę Rafique oraz jej męża, Rafique Malloka. Ta dwójka chrześcijan podjęła się niezwykle trudnego zadania, biorąc pod opiekę i starając się wychować aż 25. dzieci-sierot! Głównym źródłem ich utrzymania jest własna skromna działalność – Shagufta zajmuje się szyciem odzieży, a zadaniem jej męża jej sprzedaż uszytego towaru. Oczywiście jest sprawą niemożliwą z tej działalności utrzymać 25. dzieci i zapewnić im wszystko, co jest potrzebne do właściwego rozwoju i funkcjonowania na co dzień.
Życzymy Błogosławieństwa Bożego wszystkim, którzy pragną podzielić się z tymi najmniejszymi!
„Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata. Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść, pragnąłem, a daliście mi pić, byłem przychodniem, a przyjęliście mnie, byłem nagi, a przyodzialiście mnie, byłem chory, a odwiedzaliście mnie, byłem w więzieniu, a przychodziliście do mnie. Wtedy odpowiedzą mu sprawiedliwi tymi słowy: Panie! Kiedy widzieliśmy cię łaknącym, a nakarmiliśmy cię, albo pragnącym, a daliśmy ci pić? A kiedy widzieliśmy cię przychodniem i przyjęliśmy cię albo nagim i przyodzialiśmy cię? I kiedy widzieliśmy cię chorym albo w więzieniu, i przychodziliśmy do ciebie? A król, odpowiadając, powie im: Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście”
(Ewangelia Mateusza 25,34-40).
Zapraszamy osoby pragnące udzielić wsparcia poprzez naszą Fundację „FILEO” do wpłat na konto z dopiskiem „UPOMINKI ŚWIĄTECZNE DLA DZIECI”
DAROWIZNA 50 ZŁ |
DAROWIZNA 100 ZŁ | DAROWIZNA 200 ZŁ | DAROWIZNA 500 ZŁ |
NUMER KONTA FUNDACJA “FILEO” KRS 0000705635
Wpłat można także dokonać za pomocą zrzutki utworzonej na ten cel: