Twaha Namwoyo (38 l.) i jego 27-letnia żona Nadiimu Katooko zostali zamordowani za wiarę przed swoim domem w wiosce Bulalaka w parafii Saala w podokręgu Kibuku w dystrykcie Kibuku.
„Słyszałem, jak ludzie rozmawiali głośno po arabsku i w języku Lugwere, mówiąc, że Twaha ma zebrać owoce porzucenia islamu” – powiedziała sąsiadka dla Morning Star News pod warunkiem zachowania anonimowości.
„Po kilku minutach usłyszałam głośne zawodzenie dochodzące z domu Twahy”.
Chrześcijanka, powiedziała, że jej rodzina zamknęła drzwi domu. Całą noc nie spaliśmy w wielkim strachu. Ale dzięki Bogu, napastnicy nie przyszli do naszego domu.
Funkcjonariusze z centralnego komisariatu policji w Kibuku przybyli i znaleźli ciała z głębokimi skaleczeniami oraz ciało Namwoyo z opuchniętą szyją, co prawdopodobnie wskazywało na uduszenie. Ich okaleczone ciała znaleziono na zewnątrz, a dzieci w wieku 7, 5, 3 i 2 lat – zamknięto w domu – podają źródła.
Policja znalazła na miejscu zdarzenia kilka długich somalijskich mieczy, noży i topór, prawdopodobnie pozostawionych jako ostrzeżenie dla innych muzułmanów rozważających przejście na chrześcijaństwo.
Centralna policja w Kibuku zarejestrowała sprawę nr CRB/10/2024 jako zabójstwo.
Sąsiadka nie rozpoznała napastników ze względu na ciemność i stwierdziła, że mogli to być zarówno miejscowi mieszkańcy, jak i osoby z zewnątrz. Wielu muzułmanów w Ugandzie mówi po arabsku.
Jak powiedział przyjaciel, który doprowadził ich do wiary, para nawróciła się w ośrodku chrześcijańskim w wiosce Nampido.
„Po odwiedzeniu rodziny Namwoyo i modlitwie z nią przez około sześć miesięcy, później moja praca w Chrystusie stała się dla nich punktem zwrotnym i przyjęli Jezusa Chrystusa 5 grudnia 2023 r.” – powiedział przyjaciel.
„Nadal uczyłem ich w zakresie doktryn chrześcijańskich, ale przestrzegłem ich, aby zachowywali tajemnicę w swojej nowo założonej wierze chrześcijańskiej”.
Atak był ostatnim z wielu przypadków prześladowań chrześcijan w Ugandzie, które udokumentował Morning Star News.
“Konstytucja Ugandy i inne przepisy zapewniają wolność religijną, w tym prawo do propagowania wiary i przejścia z jednej wiary na drugą. Muzułmanie stanowią nie więcej niż 12 procent populacji Ugandy, a ich duże skupisko znajduje się we wschodnich obszarach kraju.”
Źródło: Morning Star News
GŁÓD W PENDŻABIE!
Nasi koordynatorzy Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie, Sajida i Ashbeel mają pod stałą opieką chrześcijańskie rodziny z pobliskich dwóch fabryk cegieł – cegielni Flour i cegielni Riaz. W tych dwóch cegielniach mieszkają i ciężko pracują również dzieci i młodzież, z których 24. jest w wieku szkolnym. Dzięki Bożemu Błogosławieństwu i naszym Darczyńcom od 18. grudnia ubiegłego roku funkcjonuje tam założona przez naszą fundację „FILEO” Szkoła Podstawowa, gdzie bardzo chętnie i z radością wszystkie te dzieci regularnie uczęszczają przez sześć dni w tygodniu, pomimo panującego o tej porze zimna i nieodpowiedniego ubioru. Tragiczne jest to, iż rodziny te są tak ubogie, że duża część dzieci nie miała nawet butów i przychodziła do szkoły boso lub w klapkach! (udało nam się zakupić buty dla wszystkich dzieci z cegielni w styczniu tego roku). Oczywiście nauka w naszej szkole nie zwalnia dzieci z nieludzkiego obowiązku pracy w cegielni, gdyż właściciel fabryki tylko pod takim warunkiem wyraził zgodę na naukę dzieci.
Pragnieniem naszym i naszych koordynatorów jest to, by zapewnić tym dzieciom, żyjącym w katastrofalnych warunkach odpowiednie wyżywienie. Dlatego chcielibyśmy zakupić paczki żywnościowe dla rodzin, a także zapewnić dzieciom przychodzącym do naszej szkoły śniadanie oraz ciepłą herbatę pomiędzy lekcjami.
Poza opieką nad chrześcijanami z fabryk cegieł, koordynatorzy Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie prowadzą również ośrodek dla 70. dzieci, który zapewnia wiejskim dzieciom opiekę dzienną, dożywianie, opiekę duszpasterską oraz zajęcia pozaszkolne. Ośrodek też prowadzi również mały sierociniec, w którym na chwilę obecną zamieszkuje na stałe pięcioro dzieci. Dzieci korzystające z ośrodka przychodzą tam na posiłki, słuchanie Ewangelii, czytanie historii biblijnych i oglądanie chrześcijańskich filmów, a także różne gry i zabawy, zajęcia plastyczne, zajęcia z zakresu higieny czy zajęcia wspierające podstawowe umiejętności nabywane w szkole publicznej, takie jak nauka czytania, pisania czy liczenia. Niestety, również wszystkie dzieci korzystające z ośrodka wychowują się w ubogich rodzinach, w których rodzice częstokroć nie są w stanie zapewnić im nawet jednego ciepłego posiłku dziennie, dlatego tak ważna jest nasza pomoc, bez której ośrodek praktycznie nie może funkcjonować.
Chrześcijanie są w Pakistanie obywatelami najniższej kategorii. Szanse na zdobycie dobrze płatnej pracy są bardzo małe, a bez środków nie ma możliwości kształcenia dzieci. Bez edukacji z kolei nie ma mowy o przyzwoitej pracy. Nawet jednak jeśli chrześcijanin ma wykształcenie, szanse na przebicie się do przynajmniej klasy średniej są znikome. Sytuacja chorych, starych i niepełnosprawnych jest jeszcze gorsza, bo nie mają możliwości najmowania się nawet do tych najgorzej płatnych zajęć, które mogłyby zapewnić im choćby najskromniejsze utrzymanie. Często żyją oni w katastrofalnych warunkach, dodatkowo w bardzo złym stanie psychicznym, czując się zupełnie bezużytecznymi i wyzutymi z człowieczeństwa.
Drodzy Darczyńcy!
W imieniu naszych Braci i Sióstr z Pakistanu, prosimy Was o modlitwę za nich oraz o pomoc finansową na zapewnienie żywności i środków higienicznych dla dzieci z ośrodka w Pendżabie oraz dzieci ze szkoły w cegielni.
„Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony”
(Przypowieści Salomona 11,25)
„A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę”
(II List do Koryntian 9,1)
„W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać”
(Dzieje Apostolskie 20,35)
Wszystkie osoby pragnące pomóc poprzez naszą Fundację prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem „Pomoc dla dzieci z Pendżabu”
Tytuł przelewu: „Pomoc dla dzieci z Pendżabu”
BIC (SWIFT): BPKOPLPW
Rachunek w złotówkach (PLN):
PL 30 1020 2791 0000 7902 0269 1947
Rachunek do wpłat w walucie zagranicznej
PL 46 1020 2791 0000 7502 0309 5569
|
DZIECI Z FABRYK CEGIEŁ I OŚRODKA W PAKISTANIE PILNIE POTRZEBUJĄ ŻYWNOŚCI!
|