Nielegalnego imigranta z Salwadoru aresztowano w stanie Maryland i oskarżono o morderstwo dwuletniego chłopca, który został postrzelony i zabity.
Nilson Trejo-Granados, 25 lat, został oskarżony przez policję hrabstwa Prince George o morderstwo pierwszego i drugiego stopnia.
Nielegalny migrant jest piątą osobą aresztowaną w związku z tragiczną śmiercią małego Jeremy’ego Poou Caceresa, który zginął podczas spaceru w parku z matką.
8 lutego Jeremy i jego matka spacerowali ulicą Kanawha w Langley Park, gdy doszło do strzelaniny między dwiema grupami mężczyzn.
Maluch i jego matka zostali złapani w ogień krzyżowy, a Jeremy został śmiertelnie ranny. Został zabrany do Children’s National Hospital, gdzie stwierdzono zgon.
Funkcjonariusze organów ścigania twierdzą, że strzały miały być skierowane przeciwko Jeremy’emu i jego mamie.
Według danych ICE i policji, przed tragicznym spotkaniem Trejo-Granados miał już kilka konfliktów z prawem.
W marcu ubiegłego roku został oskarżony przez policję Montgomery o kradzież. To aresztowanie skłoniło ICE do złożenia wniosku o zatrzymanie przestępcy przez Immigration Detainment.
Czytaj więcej – dailymail
SONIA CIERPI Z POWODU ZAKRZEPICY!
Malutka Sonia jest córką chrześcijańskich niewolników z fabryki cegieł. Pomagamy w jej leczeniu od początku tego roku, kiedy trafiła do szpitala z powodu paraliżu jednej strony ciała i problemów z oddychaniem.
U dziewczynki na początku podejrzewano chorobę autoimmunologiczną, lecz później zdiagnozowano zakrzepicę zatoki strzałkowej górnej. Z powodu zakrzepicy dziewczynka od wielu miesięcy cierpi na niedowład lewej rączki oraz silne bóle głowy. Jej stan chociaż stabilny, wymaga ciągłego przyjmowania leków i regularnych wizyt lekarskich, na co jej ubodzy rodzice, Nasir i Nabila, nie mają niestety pieniędzy.
Dlatego ponownie zwracają się do nas o pomoc dla chorej córeczki.
Nasir i Nabila mają dwoje dzieci: trzyletnią Sonię i półtorarocznego Haroona. Nasir jako dziecko mieszkał z rodzicami we własnym domku na swoim polu sąsiadującym z polami muzułmańskiego gospodarza. Wszyscy, rodzice i dzieci, pracowali na tym polu. Kiedy Nasir miał 18 lat, gospodarz bezprawnie zagarnął ich pole.
Rodzina zadłużyła się na prawnika, ale nie przyniosło to skutku. Rodzice wkrótce zmarli. Od tego czasu, od 12 lat, Nasir pracuje w cegielni, by spłacić dług. Najpierw pracował wraz z młodszym bratem, ale po jego ślubie rodzina rozdzieliła się, a Nasir odpracowuje teraz dług z żoną, Nabilą.
W imieniu rodziców malutkiej Soni zwracamy się do Was, drodzy Darczyńcy, o wsparcie w modlitwie oraz wpłacanie nawet najbardziej skromnych datków na pomoc dla chorej dziewczynki.
„W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać”
(Dzieje Apostolskie 20,35).
DAROWIZNA 100 ZŁ | DAROWIZNA 200 ZŁ | DAROWIZNA 500 ZŁ |