
Afzal Masih z miejscowości Samnabad w Lahaurze w prowincji Pendżab i jego kuzyn Harris Tariq Masih byli wśród grupy, którzy jechali busem pasażerskim, gdy zostali zaatakowani przez muzułmanów karabinem szturmowym Kałasznikowa, powiedział Aurangzeb Peter, członek grupy podróżującej.
„W furgonetce było około 12-13 osób, w tym kobiety i młode dziewczęta z naszych rodzin” – powiedział Peter. „Kiedy jechaliśmy autostradą Sheikhupura około 1:30 w nocy, trzech młodych muzułmanów jadących na dwóch motocyklach zaczęło zaczepiać i gwizdać na nasze pasażerki. Zablokowali nam też drogę, jeżdżąc zygzakiem przed naszym vanem na motocyklach”.
Afzal Masih, siedzący na przednim siedzeniu, poprosił napastników, aby przestali nękać kobiety, a muzułmanie zatrzymali furgonetkę i wyciągnęli go na drogę, powiedział Peter.
„Zaczęli go bić pięściami i kopać, a kiedy próbowaliśmy ratować Afzala, zaatakowali również nas” – powiedział Peter portalowi Christian Daily International-Morning Star News.
Kiedy napastnicy zauważyli plakaty naklejone na pojazd i usłyszeli, że wszyscy pasażerowie jadący to chrześcijanie, zaczęli przeklinać wulgarnie.
„Nazywali nas też Chuhra [pejoratywne określenie chrześcijan] i mówili, jak możemy ośmielać się ich nazywać” – powiedział Peter.
Napastnicy odjechali, a oni kontynuowali podróż, ale gdy zatrzymali się na stacji benzynowej, aby sprawdzić ciśnienie w oponach, nagle pojawili się trzej muzułmanie z bronią w ręku. Afzal Masih i Harris Masih stali z kierowcą. Jeden z nich, zidentyfikowany później jako Muhammad Waqas z Farooqabad, otworzył ogień z karabinu szturmowego Kałasznikowa, trafiając Afzala Masiha w szyję, a Harrisa Masiha w prawe ramię, powiedział Peter.
Afzal Masih zmarł na miejscu. Miał 44 lata.
Pakistan, którego 96 procent populacji stanowią muzułmanie, zajął ósme miejsce na liście Open Doors World Watch List 2025, obejmującej miejsca, w których najtrudniej być chrześcijaninem.
Katastrofalne skutki powodzi w Pakistanie
Największa powódź w historii Pakistanu
Tysiące wsi i setki tysięcy hektarów zostało zalanych. Intensywne opady doprowadziły do bezprecedensowego kryzysu hydrologicznego.
Ulewne deszcze zwiększyły zagrożenie poważnymi powodziami w Pakistanie i północnych Indiach.
Ponad pół miliona osób zostało zmuszonych do ucieczki w ciągu ostatnich 24 godzin z powodu rosnącego zagrożenia powodzią w pakistańskiej prowincji Pendżab, poinformowali w czwartek (04. września) urzędnicy.
„Najgorsza powódź w historii Pendżabu”
Ewakuacje zwiększyły łączną liczbę osób przesiedlonych z powodu zagrożenia od zeszłego miesiąca do 1,8 miliona, powiedział Nabeel Javed, komisarz ds. pomocy humanitarnej w Pendżabie. Zauważył, że masowe ewakuacje nadal trwają w dotkniętym powodzią dystrykcie Muzaffargarh i innych obszarach.
Działania te podjęto w momencie, gdy Indie ogłosiły trzeci w tym tygodniu alarm powodziowy po ulewnych deszczach monsunowych i wycieku wody z zapór do nisko położonych regionów przygranicznych.
Indyjski Narodowy Urząd Zarządzania Kryzysowego poinformował, że nowa fala opadów monsunowych prawdopodobnie utrzyma się przez kolejne 24 do 48 godzin. Dodał, że istnieje prawdopodobieństwo, iż woda powodziowa wleje się do rzeki Indus, stwarzając zagrożenie dla obszarów w południowej prowincji Sindh.
„Ci, którzy myśleli, że woda ich nie dosięgnie, są teraz ratowani łodziami” – powiedział Abbas, dodając, że jego dom był zalany przez noc.
Sytuacja chrześcijan katastrofalna
W najgorszej sytuacji są chrześcijanie, ponieważ nie otrzymują oni żadnej pomocy humanitarnej ze strony państwa. Dlatego nasi współpracownicy z Fajsalabad – Naeem i Razia zwrócili się do naszej Fundacji „Fileo” o pomoc dla poszkodowanych powodzią chrześcijan.
Według informacji, które otrzymaliśmy od naszych koordynatorów, w pobliżu ich miejsca zamieszkania wylała rzeka Chenab. Wielu chrześcijan straciło domy, zwierzęta, cały swój dobytek, a nawet życie. Duża część tych osób uciekała przed powodzią nie zabrawszy niczego, nawet podstawowych rzeczy takich jak ubrania i żywność. Ludzie na terenach zalanych pozbawieni zostali dostępu do czystej wody.
Drodzy Darczyńcy
W imieniu naszych Braci i Sióstr z Pakistanu prosimy o pomoc w zapewnieniu ludziom wody, paczek żywnościowych i lekarstw. Prosimy, podzielcie się swoją miłością z ludźmi bez dachu nad głową, często poważnie chorymi i dajcie im szansę, by przetrwać!
Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać chorym i ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38).
Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).
Wszystkie osoby pragnące pomóc poprzez naszą Fundację prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem „Pomoc dla powodzian z Pakistanu”.
DAROWIZNA 50 ZŁ |
DAROWIZNA 100 ZŁ | DAROWIZNA 200 ZŁ | DAROWIZNA 500 ZŁ |