15-year-old Saba Masih, who was kidnapped on 20 May in #Faisalabad and reportedly converted to Islam was recovered by the police. A series of daily protests organised by @nmapakistan against forced conversions and marriages of minority girls forced the police to take action. pic.twitter.com/21Zxz1X3aM
— Church in Chains (@ChurchinChains) June 2, 2022
Chrześcijanka, która została odzyskana z porwania przez muzułmańskiego porywacza w zeszłym tygodniu, zeznała przed lokalnym sądem w Faisalabad w poniedziałek, że została porwana i przewieziona do Gujrat, gdzie została zgwałcona przez oskarżonego.
Nagrywając jej oświadczenie przed sędzią Faisalabad Bushra Anwar, 15-letnia Saba Nadeem opowiedziała, jak oskarżony Yasir Hussain (lat 45) zapakował ją do rikszy 20 maja, kiedy miała pracować ze swoją starszą siostrą.
„Jechaliśmy do pracy, kiedy oskarżony siłą wsadził mnie do rikszy po tym, jak odepchnął moją siostrę. Potem włożył mi coś do ust, przez co straciłam przytomność. Po dwóch dniach wróciłam do zmysłów i powiedziano mi, że jestem w Gujrat.
„Gwałcił mnie przez dwa dni. Płakałam i błagałam go, żeby pozwolił mi porozmawiać z rodzicami, ale nie słuchał. Po dwóch dniach oskarżony zostawił mnie samą w miejscu, w którym trzymał mnie jako zakładniczkę”
Saba została porwana z okolic Rasool Park Road 20 maja. Jej ojciec, pracownik sanitarny w miejscowej fabryce tekstyliów, i jej matka, pracownica domowa, powiedzieli policji, że ich sąsiad, Yasir Hussain, porwał ich córkę.
Lala Robin Daniel, działaczka na rzecz praw człowieka z Faisalabad, która pomaga rodzinie ofiary przy wsparciu prawnym, powiedziała Kross Konnection , że oświadczenie Saby potwierdziło roszczenia przywódców kościelnych i obrońców praw, że nieletnie dziewczęta z mniejszości są zmuszane przez porywaczy do nawracania ze swojej wiary po to by usprawiedliwiać gwałty na dzieciach.
„Policja wcześniej powiedziała rodzicom Saby, aby poczekali na jej oświadczenie o nawróceniu i małżeństwie, twierdząc, że jej islamska Nikah [umowa małżeńska] została zawarta” – powiedział, dodając, że presja ze strony społeczności zmusiła policję do szybkiego działania i odzyskania dziecka.
KONWERSJE WYMUSZONE
Przywódcy kościelni i organizacje praw człowieka wymieniają przymusowe nawrócenie jako największe wyzwanie dla bezbronnych społeczności mniejszościowych w Pakistanie. Mówią, że nierówności i marginalizacja sprawiają, że mniejszości religijne są narażone na wyzysk.
Według organizacji praw człowieka co roku w Pakistanie co najmniej około 1000 kobiet z mniejszości religijnych, w tym chrześcijanek i hinduistów, jest przymusowo nawracanych.
Chociaż rząd pakistański odrzuca takie doniesienia jako „śmieci i bezpodstawne”, organizacje praw człowieka twierdzą, że rzeczywiste liczby mogą być znacznie wyższe, ponieważ wiele przypadków nie zostanie zgłoszonych.
źródło: Kross Konnection

Sudan Południowy: śmierć głodowa na porządku dziennym
Aktualizacja prognozy bezpieczeństwa żywnościowego

3 na 4 gospodarstwa domowe są obecnie w kryzysie a co gorsza mało prawdopodobne, aby otrzymały pomoc żywnościową z powodu ograniczonych funduszy i rosnących kosztów żywności!
Najmłodszy kraj na świecie, Sudan Południowy, stoi w obliczu największego kryzysu głodowego w swojej historii, z 7,2 milionami ludzi , w tym milionami dzieci, na krawędzi skrajnego ubóstwa!

Korzystają z wody po powodzi w której topiły się zwierzęta, której używają do wody higieny co owocuje chorobami takimi jak malaria, czy dur brzuszny.
Justin Forsyth z UNICEF mówi BBC, że że wiele dzieci w tych państwach jest zmuszonych jeść liście i korzenie, choć na świecie wystarczyłoby żywności, by je wykarmić.
„Te sytuacje są wywołane działaniami człowieka. To głównie konflikty i wojny, tak jest w Sudanie Południowym.
Miejsca, w których dzieci umierają są odcięte od dostaw żywności w wyniku walk” – powiedział Justin Forsyth. W ogarniętej walkami Somalii dodatkowym czynnikiem, zwiększającym głód, jest susza.
Według ONZ głoduje tam sto tysięcy ludzi, a liczba niedożywionych sięga prawie pięciu milionów.
Fala niszczyła wszystko na swojej drodze, zmuszając ludzi do ucieczki, zatapiając pola i zabijając zwierzęta gospodarskie. Stojąca woda przez wiele miesięcy uniemożliwiała produkowanie żywności i pogłębiała głód.
Niestety nie mają dostępu do innej wody – zwrócił uwagę Dyrektor Polskiej Sekcji Papieskiego Stowarzyszenia ‘Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. Waldemar Cisło. Zdaniem duchownego najcenniejszą rzeczą którą możemy ofiarować mieszkańcom Sudanu to modlitwa i wsparcie materialne.
– Wszędzie mamy swoje struktury więc jest nam najłatwiej dotrzeć z pomocą. Pomagamy na miejscu poprzez księży, parafie, zaufanych ludzi tak, że ta pomoc dociera do najbardziej potrzebujących – zapewnił ks. Cisło.
Problemy z dostępem do żywności w Sudanie Południowym trwają od czasu uzyskania niepodległości w 2011 r., ale nigdy wcześnie nie były tak ciężkie. Toczący się od 2013 r. konflikt zbrojny doprowadził do śmierci setek tysięcy osób, a 4 miliony musiały uciekać, porzucając swoje domy i uprawy. Jednak zeszły rok był wyjątkowo dramatyczny, bo przez zmiany klimatu kraj spustoszyły niszczycielskie powodzie o niespotykanej wcześniej skali. Szacuje się, że przez żywioł ucierpiał ponad milion osób.
Masowe bezrobocie, przerwane łańcuchy dostaw, problemy z dostępnością żywności na rynku i wzrost jej cen sprawiły, że dla wielu osób zdobycie czegokolwiek do jedzenia stało się wręcz niemożliwe.

Prawie półtora miliona dzieci w czterech afrykańskich krajach jest zagrożonych głodem. Ludzie walczą o przetrwanie
Ostry głód różni się od niedożywienia (zwanego też umiarkowanym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego), który występuje wtedy, gdy dana osoba nie jest w stanie spożywać wystarczającej ilości jedzenia, by utrzymać normalny tryb życia. Próg takiego niedożywienia przyjmowany m.in. przez WFP to mniej niż 1800 kcal dziennie, jednak może oznaczać także niedobory białka lub niezbędnych witamin i minerałów.
Przypominamy o obywatelach i obywatelkach tego kraju, zwłaszcza tych najmłodszych, apelując o konkretną dla nich pomoc.