Born to a mentally challenged gang rape survivor, he now shares a message of life and hope https://t.co/VrSvAAF86B pic.twitter.com/Z44pilOZ3D
— Live Action News (@LiveActionNews) May 31, 2022
Pomimo rosnącej presji, by usunąć dziecko, kobieta o zdolnościach umysłowych 11-latki walczyła o to, by dać mu życie.
Urodzony przez matkę w trudnych warunkach
Holland powiedział Live Action News: „Moja matka, Glenda Sue, napotkała przeszkody nie do pokonania. Wiedziała, że moje życie ma cel, ale nie miała dostępu do zasobów ani wsparcia. Tak więc pojechała sama do Chattanooga, aby uzyskać pomoc z domu kobiety, ale w końcu uciekła i mieszkała w kartonowym pudle, będąc w dziewiątym miesiącu ciąży i bezdomna. Ale się nie poddała”.
Pewnego dnia 16-latek wędrował obok zniszczonego kartonu i zobaczył, jak się porusza. Zaglądając do środka, odkrył przestraszoną kobietę w zaawansowanej ciąży. Zabrał ją do domu, gdzie wychowywał ją wraz z rodzicami.
„Ten młody człowiek był posłańcem Boga” — powiedział Holland. „Próbował pomóc mojej matce w opiece nad mną, kiedy wróciła do domu ze szpitala, ale jego rodzina była zubożała i nie było jej stać na odpowiednie wyżywienie. Tak więc, za zgodą mojej mamy, ten 16-latek zabrał mnie do Opieki Społecznej, gdzie mogłem uzyskać potrzebną pomoc”.
Przywrócony do zdrowia przez rodzinę zastępczą
Opieka społeczna ostatecznie umieściła niedożywionego Hollanda w rodzinie zastępczej, która musiała wyciskać mu mleko do ust, aby go pielęgnować. Kiedy później wyrazili zainteresowanie jego adopcją, Human Services sprzeciwił się, mówiąc im, że ponieważ Holland jest dwurasowy i kaukaski, musi zostać umieszczony u rodziny afroamerykańskiej. Jednak społeczność rodzinna wysłała ponad 200 petycji do Opieki Społecznej z prośbą o zezwolenie na adopcję.
„Cała społeczność ciężko walczyła, aby utrzymać mnie w jedynym domu, jaki kiedykolwiek znałem” – powiedział Holland. „Nasze głosy mają znaczenie. Kiedy spotykamy się jak ta społeczność, możemy przenosić góry”.
Holland dowiedział się, że został adoptowany, gdy miał osiem lat. Było to oczywiste, biorąc pod uwagę inną rasę jego rodziców, ale odkrycie to skłoniło go do poszukiwania informacji na temat jego pochodzenia, a konkretnie historii medycznej.
Poszukiwanie matki
Kiedy Holland miał 27 lat, służył jako pastor młodzieżowy i założył swoją posługę, Broken Not Dead. Ale czegoś mu w życiu brakowało. Chciał jakiegoś zamknięcia w sprawie swojej matki. Często nawiedzało go pytanie, dlaczego matka oddałaby syna. Nie miał pełnego obrazu okoliczności towarzyszących jego narodzinom.
Holland powiedział: „Pewnego dnia Duch Święty powiedział mi, że nadszedł czas, aby poszukać mojej matki. Byłem żonaty, a moja żona straciła dwoje dzieci. Chciałem tylko uzyskać informacje o mojej historii medycznej. Może dałoby mi to odpowiedź, dlaczego moja żona miała tyle poronień. Ale co najważniejsze, chciałem jej tylko powiedzieć, że ją kocham i podziękować jej za to, że dała mi życie”.
Holland odkrył, że jego biologiczna matka miała pięcioro upośledzonego umysłowo rodzeństwa i mieszkała albo w sierocińcach, albo w stanowych ośrodkach psychiatrycznych – z wyjątkiem jednego wujka. Holland połączył się z tym wujem przez jego stronę internetową i umówił się na spotkanie z nim.
„Mój wujek ujawnił, że moja matka żyje i mieszka w zakładzie psychiatrycznym”
Długo oczekiwane spotkanie z Glendą Sue było wzruszające.
Holland powiedział Live Action News: „Uświadomiłem sobie, że to cud, że żyję. Moja mama wybrała życie, mimo że nie mogła się o mnie troszczyć. To był wielki akt miłości, więc miałem szansę się rozwijać”.
Świadectwo, które ratuje życie
Glenda Sue zmarła kilka lat po spotkaniu z Hollandem, ale te ukochane chwile na zawsze wyryły się w jego sercu. Teraz, jako ojciec trzech córek, może nie otrzymał wszystkich odpowiedzi, ale dobrze rozumie, jak ważne jest dzielenie się swoją historią i przesłaniem pro-life.
„Nigdy nie mogę milczeć” – powiedział Holland. „Muszę być wierny i dzielić się moim świadectwem nawet z wątpiącymi, a zwłaszcza z tymi, którzy wierzą, że aborcja jest dopuszczalna w przypadku kazirodztwa i gwałtu. Nie powinno mnie tu nie być, ale kobieta, która była bezdomna, bezrobotna i upośledzona umysłowo, wybrała życie. Jeśli ona potrafi przezwyciężyć najtrudniejsze okoliczności, to wierzę, że inni też mogą.
Później Holland spotkał młodą dziewczynę, która spojrzała mu w oczy i zapytała: „Skąd będę wiedzieć, że moje dziecko wiedziało, że go kocham?”
Holland powiedział: „Moje serce było przepełnione tyloma emocjami. Wszystko, co mogłem jej powiedzieć, to to, że zrobiła właściwą rzecz dla swojego dziecka i że będę się modlić, żeby pewnego dnia się zjednoczyli. Ale nawet jeśli tak się nie stanie, chciałem, żeby wiedziała, jaka jest odważna, i żeby uwierzyła, że wszystko będzie w porządku”.
Źródła: Liveaction
Kontakt: Steventhen Holland
Sudan Południowy: śmierć głodowa na porządku dziennym
Aktualizacja prognozy bezpieczeństwa żywnościowego

3 na 4 gospodarstwa domowe są obecnie w kryzysie a co gorsza mało prawdopodobne, aby otrzymały pomoc żywnościową z powodu ograniczonych funduszy i rosnących kosztów żywności!
Najmłodszy kraj na świecie, Sudan Południowy, stoi w obliczu największego kryzysu głodowego w swojej historii, z 7,2 milionami ludzi , w tym milionami dzieci, na krawędzi skrajnego ubóstwa!
Korzystają z wody po powodzi w której topiły się zwierzęta, której używają do wody higieny co owocuje chorobami takimi jak malaria, czy dur brzuszny.
Justin Forsyth z UNICEF mówi BBC, że że wiele dzieci w tych państwach jest zmuszonych jeść liście i korzenie, choć na świecie wystarczyłoby żywności, by je wykarmić.
„Te sytuacje są wywołane działaniami człowieka. To głównie konflikty i wojny, tak jest w Sudanie Południowym.
Miejsca, w których dzieci umierają są odcięte od dostaw żywności w wyniku walk” – powiedział Justin Forsyth. W ogarniętej walkami Somalii dodatkowym czynnikiem, zwiększającym głód, jest susza.
Według ONZ głoduje tam sto tysięcy ludzi, a liczba niedożywionych sięga prawie pięciu milionów.
Fala niszczyła wszystko na swojej drodze, zmuszając ludzi do ucieczki, zatapiając pola i zabijając zwierzęta gospodarskie. Stojąca woda przez wiele miesięcy uniemożliwiała produkowanie żywności i pogłębiała głód.

Niestety nie mają dostępu do innej wody – zwrócił uwagę Dyrektor Polskiej Sekcji Papieskiego Stowarzyszenia ‘Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. Waldemar Cisło. Zdaniem duchownego najcenniejszą rzeczą którą możemy ofiarować mieszkańcom Sudanu to modlitwa i wsparcie materialne.
– Wszędzie mamy swoje struktury więc jest nam najłatwiej dotrzeć z pomocą. Pomagamy na miejscu poprzez księży, parafie, zaufanych ludzi tak, że ta pomoc dociera do najbardziej potrzebujących – zapewnił ks. Cisło.
Problemy z dostępem do żywności w Sudanie Południowym trwają od czasu uzyskania niepodległości w 2011 r., ale nigdy wcześnie nie były tak ciężkie. Toczący się od 2013 r. konflikt zbrojny doprowadził do śmierci setek tysięcy osób, a 4 miliony musiały uciekać, porzucając swoje domy i uprawy. Jednak zeszły rok był wyjątkowo dramatyczny, bo przez zmiany klimatu kraj spustoszyły niszczycielskie powodzie o niespotykanej wcześniej skali. Szacuje się, że przez żywioł ucierpiał ponad milion osób.
Masowe bezrobocie, przerwane łańcuchy dostaw, problemy z dostępnością żywności na rynku i wzrost jej cen sprawiły, że dla wielu osób zdobycie czegokolwiek do jedzenia stało się wręcz niemożliwe.

Prawie półtora miliona dzieci w czterech afrykańskich krajach jest zagrożonych głodem. Ludzie walczą o przetrwanie
Ostry głód różni się od niedożywienia (zwanego też umiarkowanym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego), który występuje wtedy, gdy dana osoba nie jest w stanie spożywać wystarczającej ilości jedzenia, by utrzymać normalny tryb życia. Próg takiego niedożywienia przyjmowany m.in. przez WFP to mniej niż 1800 kcal dziennie, jednak może oznaczać także niedobory białka lub niezbędnych witamin i minerałów.
Przypominamy o obywatelach i obywatelkach tego kraju, zwłaszcza tych najmłodszych, apelując o konkretną dla nich pomoc.