Christian woman still jailed in Islamabad on blasphemy charges after more than nine months https://t.co/H132uEPWuv
— AsiaNews EN (@AsiaNewsEN) May 19, 2022
Od dziesięciu miesięcy Shagufta Kiran czeka na proces w Centralnym Więzieniu Rawalpindi. 29 lipca 2021 r. została aresztowana za przesłanie wiadomości WhatsApp, która rzekomo zawierała bluźniercze treści. Rozprawa w jej sprawie została wyznaczona na 19 maja, ale została odroczona z powodu nieobecności adwokata skarżących.
29 lipca około 4 rano uzbrojona policja wtargnęła do jej domu w Islamabadzie i aresztowała Shaguftę i jej dwóch synów (w wieku 10 i 12 lat), oskarżając ich o naruszenie pakistańskiego prawa dotyczącego bluźnierstwa . Jej mąż Rafique Masih, tak opisał incydent:
„Nękali moją rodzinę i zabrali w posiadanie nasze telefony, komputery i inne cenne przedmioty. Policjanci byli uzbrojeni w broń palną i poinstruowali nas, abyśmy się nie ruszali i trzymali ręce w górze. Aresztowali Shaguftę i moich dwóch synów bez uprzedniej informacji lub nakazu aresztowania. Zabrali moją żonę i synów na posterunek policji, oskarżyli Szaguftę o bluźnierstwo w Pakistanie pod 295-A i 295-B, ale później uwolnili moich synów”.
Rafique wyjaśnił, że jego żona została aresztowana, ponieważ przesłała rzekomo bluźnierczą wiadomość innym osobom, nie czytając i nie znając konsekwencji.
„ Shagufta nic nie wiedziała o poście, nie była nawet autorką kwestionowanego wpisu, ale została oskarżona o przekazanie go dalej”.
Shagufta, która pracowała jako pielęgniarka, dołączyła do kilku międzywyznaniowych grup na WhatsApp, gdzie głosiła i broniła swojej wiary chrześcijańskiej. To właśnie w jednej z tych grup została oskarżona o przekazywanie bluźnierczych treści, jak wynika z Pierwszego Raportu Informacyjnego (FIR). Została oskarżona o znieważenie islamu (sekcja 295-A pakistańskich ustaw dotyczących bluźnierstwa, zagrożona karą do dziesięciu lat więzienia), znieważenie Mahometa (295-C, zagrożony karą śmierci), zranienie uczuć religijnych (298), uwłaczające uwagi na temat Mahometa (298-A) i podżeganie (109).
Cała rodzina w ukryciu
Po oskarżeniu o bluźnierstwo rodzina Szagufty z powodu gróźb musiała uciekać z Islamabadu i obecnie żyje w ukryciu. Shagufta i Rafique mają czworo dzieci, 18-letnią córkę i trzech synów w wieku od 10 do 15 lat. Obecnie nikt z jej rodziny nie może chodzić do pracy lub szkoły z obawy przed represjami.
Jej najstarszy syn Harrison był zdenerwowany, że nie pozwolono mu trzymać matki za rękę, kiedy poszedł odwiedzić ją w więzieniu. Wyjaśnił:
„ Trzymują ją w małej celi, a między więźniami a gośćmi jest bariera oddzielająca. To bolesne widzieć ją tak zamkniętą. Życie bez matki jest jak życie w ciele bez duszy. ”
źródła: Asia News/ CHURCH IN CHAINS
Sudan Południowy: śmierć głodowa na porządku dziennym
Aktualizacja prognozy bezpieczeństwa żywnościowego

3 na 4 gospodarstwa domowe są obecnie w kryzysie a co gorsza mało prawdopodobne, aby otrzymały pomoc żywnościową z powodu ograniczonych funduszy i rosnących kosztów żywności!
Najmłodszy kraj na świecie, Sudan Południowy, stoi w obliczu największego kryzysu głodowego w swojej historii, z 7,2 milionami ludzi , w tym milionami dzieci, na krawędzi skrajnego ubóstwa!
Korzystają z wody po powodzi w której topiły się zwierzęta, której używają do wody higieny co owocuje chorobami takimi jak malaria, czy dur brzuszny.

Justin Forsyth z UNICEF mówi BBC, że że wiele dzieci w tych państwach jest zmuszonych jeść liście i korzenie, choć na świecie wystarczyłoby żywności, by je wykarmić.
„Te sytuacje są wywołane działaniami człowieka. To głównie konflikty i wojny, tak jest w Sudanie Południowym.
Miejsca, w których dzieci umierają są odcięte od dostaw żywności w wyniku walk” – powiedział Justin Forsyth. W ogarniętej walkami Somalii dodatkowym czynnikiem, zwiększającym głód, jest susza.
Według ONZ głoduje tam sto tysięcy ludzi, a liczba niedożywionych sięga prawie pięciu milionów.
Fala niszczyła wszystko na swojej drodze, zmuszając ludzi do ucieczki, zatapiając pola i zabijając zwierzęta gospodarskie. Stojąca woda przez wiele miesięcy uniemożliwiała produkowanie żywności i pogłębiała głód.
Niestety nie mają dostępu do innej wody – zwrócił uwagę Dyrektor Polskiej Sekcji Papieskiego Stowarzyszenia ‘Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. Waldemar Cisło. Zdaniem duchownego najcenniejszą rzeczą którą możemy ofiarować mieszkańcom Sudanu to modlitwa i wsparcie materialne.
– Wszędzie mamy swoje struktury więc jest nam najłatwiej dotrzeć z pomocą. Pomagamy na miejscu poprzez księży, parafie, zaufanych ludzi tak, że ta pomoc dociera do najbardziej potrzebujących – zapewnił ks. Cisło.
Problemy z dostępem do żywności w Sudanie Południowym trwają od czasu uzyskania niepodległości w 2011 r., ale nigdy wcześnie nie były tak ciężkie. Toczący się od 2013 r. konflikt zbrojny doprowadził do śmierci setek tysięcy osób, a 4 miliony musiały uciekać, porzucając swoje domy i uprawy. Jednak zeszły rok był wyjątkowo dramatyczny, bo przez zmiany klimatu kraj spustoszyły niszczycielskie powodzie o niespotykanej wcześniej skali. Szacuje się, że przez żywioł ucierpiał ponad milion osób.
Masowe bezrobocie, przerwane łańcuchy dostaw, problemy z dostępnością żywności na rynku i wzrost jej cen sprawiły, że dla wielu osób zdobycie czegokolwiek do jedzenia stało się wręcz niemożliwe.
Prawie półtora miliona dzieci w czterech afrykańskich krajach jest zagrożonych głodem. Ludzie walczą o przetrwanie

Ostry głód różni się od niedożywienia (zwanego też umiarkowanym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego), który występuje wtedy, gdy dana osoba nie jest w stanie spożywać wystarczającej ilości jedzenia, by utrzymać normalny tryb życia. Próg takiego niedożywienia przyjmowany m.in. przez WFP to mniej niż 1800 kcal dziennie, jednak może oznaczać także niedobory białka lub niezbędnych witamin i minerałów.
Przypominamy o obywatelach i obywatelkach tego kraju, zwłaszcza tych najmłodszych, apelując o konkretną dla nich pomoc.