
Młode chrześcijanki w Pakistanie spotykają się z dyskryminacją, wykluczeniem społecznym i ubóstwem.
Życie chrześcijan w Pakistanie nie jest łatwe. Jako członkowie mniejszości religijnej często padają ofiarą dyskryminacji i wykluczenia społecznego. Większość chrześcijan należy do najbiedniejszych klas społecznych i obejmuje pracowników fabryk, robotników dziennych, pomoc domową, sprzątaczy kanalizacji i toalet… Wielu z nich nie ma możliwości skorzystania z pomocy prawnej i jest ignorowane przez siły prawa i porządku publicznego. Jednak dla chrześcijanek ta bezbronność jest jeszcze większa i bardziej niebezpieczna. Publiczne doniesienia o wykorzystywaniu seksualnym i przymusowych małżeństwach są coraz liczniejsze, a jednak rzeczywista liczba przypadków jest prawdopodobnie znacząco wyższa.
Jedną z tych młodych kobiet jest „Samia” (imię zmienione). Mieszka na północy Pakistanu z rodzicami i czterema braćmi. Jej ojciec jest robotnikiem fabrycznym, a matka gospodynią domową.
„Ponieważ należę do rodziny chrześcijańskiej, moi rodzice zawsze ostrzegali mnie, abym nigdy nie rozmawiał z innymi ludźmi o różnicach religijnych. Nauczyli nas po prostu znosić jakąkolwiek dyskryminację. Boję się, że będę dyskryminowana przez prawo; jesteśmy mniejszością w kraju i nie mamy dużego poparcia w Pakistanie. Żyjemy w stanie niepokoju i ciągłej presji. Wiemy, że jeśli spróbujemy bronić naszych praw, zostaniemy posądzeni o bluźnierstwo lub inny zarzut oparty na fałszywych oskarżeniach, jak to już miało miejsce w przeszłości – wyjaśnia.
Inną młodą kobietą jest „Ashia” (imię zmienione). Jej ojciec jest zamiataczem ulic i zarabia zaledwie 10 000 rupii (około 53 euro) miesięcznie.
„Kiedy poszłam na studia, doświadczyłam wielu aktów dyskryminacji ze strony moich wykładowców i kolegów, do tego stopnia, że nie mogłam skoncentrować się na nauce”, wyjaśnia 17-letnia Ashia. Obiecałam sobie, że nie dam złu i nienawiści religijnej szansy na zniszczenie mojej przyszłości. Będę się pilnie uczyć i pokazywać ludziom, że Nasz Pan Jezus jest zawsze z nami, że daje nam siłę, prowadzi nas i chroni” – podsumowuje.
Innym typowym przypadkiem jest „Shazia” (imię zmienione). Podobnie jak wiele młodych chrześcijanek, ta młoda 19-latka miała wielkie marzenia. Jej ojciec, rikszarz, był jedyną osobą wspierającą rodzinę. Dzięki ogromnemu wysiłkowi rodziny udało jej się studiować inżynierię oprogramowania na uniwersytecie. Ale z powodu kryzysu finansowego musiała porzucić studia na drugim roku.
„Zaczęłam pracować w fabryce, aby pomóc ojcu utrzymać rodzinę ekonomicznie. Zarabiałam od ośmiu do dziesięciu tysięcy rupii pakistańskich miesięcznie. Myślałam, że to moje przeznaczenie i to będzie moja przyszłość – wspomina.
Jeszcze inną dziewczyna jest „Nasreen” (imię zmienione). Ta młoda chrześcijanka, mająca zaledwie 15 lat, była na dziewiątym roku nauki w szkole państwowej, kiedy obostrzenia pandemiczne zniszczyły jej życie. Jej ojciec jest robotnikiem dziennym i w wyniku blokady znalazł się w obliczu wielu problemów finansowych, w tym na przykład z opłacaniem jej czesnego za szkołę czy kosztów zajęć online w Internecie. W rezultacie Nasreen nie mogła już płacić składek, a dodatkowo była jedyną chrześcijanką w klasie. W końcu została wyrzucona z zajęć online.
„Byłam bardzo zraniona i zdenerwowana, ale nie mogłam o tym rozmawiać z moimi rodzicami, ponieważ oni już bardzo cierpieli z powodu trudnej sytuacji materialnej w rodzinie”, wspomina. „To nie był pierwszy raz; moi koledzy z klasy narażali mnie na nieustanną dyskryminację i uprzedzenia wobec mnie i mojej rodziny z powodu naszej religii. Byłam całkowicie zagubiona i zrozpaczona z powodu tego, co się ze mną działo” – wyjaśnia Nasreen.
Trudne życie prześladowanych chrześcijańskich dzieci w Pakistanie
Pakistan Pendżab – Sierpień 2022
Serdeczne podziękowania dla darczyńców Fundacji „FILEO” za pomoc finansową dla Good Shepherd’s Ministry Pakistan.
Jest to w sumie 20 rodzin, ok. 70 osób. Jak widać na zdjęciach wyżej, duża grupa to dzieci, dla których nie ma tam żadnych szkół i które muszą pracować razem z rodzicami.

Z powodu, że są Chrześcijanami nie mogą się uczyć i zdobywać wykształcenie.
FUNDACJA „FILEO” KRS 0000705635 POMOC DLA DUSZPASTERSTWA DOBREGO PASTERZA
Pilnie potrzeba żywności dla dzieci. Błagam – nie zostawiajmy ich samych!
Poruszeni historią, losem, pracą dla Królestwa Bożego i wytrwałością jaką cechuje się ta dwójka wspaniałych Bożych ludzi, chcemy im pomóc.
Ważne jest umocnienie tych ludzi i umożliwienie im udzielania dalszej pomocy społeczności w której tak dzielnie pracują. Pomoc krótkoterminowa jest świetna, ale celem naszej Fundacji „FILEO” jest długoterminowa stabilność dla nich. Nasze projekty są opracowywane z nadzieją długoterminowego wzrostu dla wielu społeczności w Pakistanie.
Na początek i w pierwszej kolejności, zależy nam na zapewnieniu odpowiedniej żywności (obiadów) dla dzieci które tam mieszkają, oraz dla dzieci które tam przychodzą pobierać naukę i słuchać Ewangelii o Królestwie Bożym.
Prosimy w imieniu naszych Braci i Sióstr z Pakistanu wszystkie osoby o otwartych sercach o wpłacanie nawet najbardziej skromnych datków na pomoc dla dzieci sierot z Pendżabu.
„A Bóg mój zaspokoi wszelką potrzebę waszą według bogactwa swego w chwale, w Chrystusie Jezusie”
(List do Filipian 4,19).
NUMER KONTA