
Czterysta trzy lata temu moi przodkowie Pielgrzymi uciekli z Anglii i wyruszyli w niebezpieczną podróż przez Atlantyk do Ameryki. Widzicie, byli prześladowani przez Koronę Brytyjską, która wymagała od nich praktykowania wiary chrześcijańskiej w kościele państwowym, Kościele anglikańskim.
Dzisiaj, za zgodą rządu, Kościół anglikański narzuca najmłodszym członkom brytyjskiego społeczeństwa skrajnie niebiblijny program.
Według Christian Concern , Church of England Primary School w hrabstwie Essex w Anglii wprowadziła czterolatków w „światową tożsamość płciową” w Światowy Dzień Książki. Prezentowana książka to My Shadow Is Pink. Oto fragment, który został odczytany podczas Annie’s Storytime:
„Mój tata ma cień, który jest niebieski jak tylko może być, a w całym moim drzewie genealogicznym nie ma nic oprócz niebieskiego. Ale mój jest zupełnie inny. To nie tak, jak myślisz. Kopalnia nie jest niebieska. Mój cień jest różowy. Mój cień kocha kucyki i książki i różowe zabawki. Księżniczki, wróżki i takie tam. Nie dla chłopców. Ale jest jedna rzecz, którą lubi najbardziej. Odkryłem, że uwielbia nosić sukienki i tańczyć.
Rodzice powiedzieli Christian Concern, że ich dzieci zostały skierowane do zaangażowania się w historię i zbadania jej tematów. Dzieci zostały poproszone o przebranie się, aby odzwierciedlić to, jak widzą swoje cienie i jak widzą siebie.
Co najmniej 25% 11-latków w Anglii ma problemy z czytaniem, ale zamiast tego potrafią powiedzieć, czy ich cień jest różowy czy niebieski.
To kastracja mężczyzn i uwodzenie tematyką LGBTQ dzieci ze szkół podstawowych, a Kościół anglikański to popiera.
Tymczasem kapelan Kościoła anglikańskiego zwolniony z pracy za głoszenie biblijnego poglądu na tożsamość płciową i związki osób tej samej płci powraca w wiadomościach.
Wielebny Bernard Randall , dawniej z Trent College, mówi, że odwołuje się od swojej sprawy po tym, jak trybunał pracy orzekł przeciwko niemu. Przedstawiliśmy jego historię dwa lata temu, kiedy uczelnia po raz pierwszy zawiesiła go i uznała za terrorystę. Kapelan Randall opisuje orzeczenie wymierzone przeciwko niemu jako „cios w wolność słowa i chrześcijańskie wolności”.
Trent College i Kościół anglikański nie zdają sobie sprawy, że ich wysiłki na rzecz przekształcenia społeczeństwa uciskają wiarę, która uczyniła ich instytucje i kraj wielkimi. Zastępują jedną religię inną, skrajnie świeckim humanizmem, w którym ludzie mogą ignorować naukę i wartości chrześcijańskie, aby stać się dla samych siebie „własnym bogiem”. A każdy, kto opowiada się za prawdami biblijnymi, musi zostać zniszczony.
Ale nie zniechęcajmy się. Pamiętaj, że zwycięstwo należy do Pana. Nie przestawaj mówić, módl się i opowiadaj się za Bożą prawdą.
źródła: cbn/christianconcern
KRYTYCZNA SYTUACJA PRZEŚLADOWANYCH CHRZEŚCIJAN W PAKISTANIE!
Drodzy Darczyńcy i Czytelnicy!
Obecna sytuacja w Pakistanie jest katastrofalna. Inflacja w tej chwili wynosi 27,6 procent. Ceny rosną w zastraszającym tempie dosłownie z dnia na dzień. Jest to niewątpliwie skutek ubiegłorocznej klęski powodzi, która dotknęła jedną trzecią tego kraju. Ubodzy chrześcijanie, których i tak nie było stać do tej pory na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, teraz znaleźli się w sytuacji bez wyjścia.
– W naszej wiosce rodziny znalazły się w krytycznym momencie. Ludzie szukają możliwości zdobycia jedzenia. Z okolicznych fabryk cegieł ludzie dzwonią do nas, proszą o możliwość pomocy żywnościowej – napisała do nas Sajida, koordynatorka ośrodka Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie.
Życie chrześcijan w Pakistanie jest bardzo trudne. Z powodu naśladowania naszego Pana Jezusa Chrystusa doznają oni bardzo licznych i ciężkich prześladowań, a także ubóstwa, ponieważ chrześcijanin nie ma szans na dobrze płatną pracę, bowiem uważany jest przez społeczeństwo za osobę trzeciej kategorii. Nasi Bracia i Siostry w Chrystusie wykonują w Pakistanie najgorzej płatne prace, a częstokroć całe rodziny łącznie z małymi dziećmi pracują jako niewolnicy w fabrykach cegieł. Nie mają oni w większości szans nawet na podstawową edukację, przeważnie są niepiśmienni. Ich dochód nie starcza im nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, co dopiero dodatkowe wydatki związane na przykład z leczeniem, gdyż nie ma darmowej opieki zdrowotnej – pobyt w szpitalu czy wizyta u lekarza jest to wydatek, na którego ich po prostu nie stać.
W imieniu naszych Braci i Sióstr w Pakistanie pragniemy prosić wszystkie osoby o otwartych sercach o chociaż drobną pomoc finansową, która zostanie przeznaczona na paczki żywnościowe dla skrajnie ubogich i prześladowanych chrześcijan z Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie i okolicznych fabryk cegieł.
Drodzy Darczyńcy! Bóg pragnie błogosławić wszystkim nam, którzy szczerym sercem i z radością pragniemy pomagać ubogim, bowiem Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane” (Ewangelia Łukasza 6,38). Bóg nigdy nie zostawia bez pomocy tych, którzy dzielą się z potrzebującymi, bowiem „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony” (Przypowieści Salomona 11,25).
„Rozdawaj swój chleb w obfitości, a po wielu dniach odnajdziesz go” (Księga Kaznodziei Salomona 11,1). „W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać” (Dzieje Apostolskie 20,35).
