Jemen: sparaliżowany i poważnie niedożywiony siedmioletni Faid Samim trafił do szpitala, waży 7 kilogramów

Sparaliżowany i poważnie niedożywiony siedmioletni Faid Samim został przewieziony do szpitala stolicy Jemenu, Sanie; ledwo przeżywając podróż z 170-kilometrową podróż z miejscowości Al-Jawf. Chłopiec waży jedynie 7 kg.
- Już prawie umierał, kiedy przywieziono go do naszego szpitala, ale udało nam się zrobić to co konieczne i jego stan zaczął się poprawiać. Choruje na porażenie mózgowe i znaczne niedożywienie – powiedział dr Rageh Mohammed, ordynator oddziału osób niedożywionych.
Trwający od 5 lat konflikt w Jemenie doprowadził do kryzysu humanitarnego na ogromną skalę.
EWA DRYJAŃSKA:
W komunikacie dotyczącym sytuacji w Jemenie Action Internationale Contre La Faim przytoczyła słowa eksperta ONZ, że głód jest stosowany jako jedna z metod prowadzenia wojny. Która ze stron konfliktu tak postępuje?
JOVITA SANDAITE*: Głód w Jemenie to rezultat strategii wojennych i ekonomicznych. Stosują je wszystkie strony konfliktu. Kryzys pogłębia wstrzymywanie i blokowanie pomocy humanitarnej.
Na przykład?
Pola uprawne, obszary wypasu zwierząt, instalacje wody pitnej, sieci irygacyjne i zapasy żywności niezbędne dla przetrwania ludności cywilnej zostały zniszczone przez ataki lotnicze, ostrzały i toczące się walki. Strony konfliktu mają doskonałą świadomość, że taka taktyka ma wpływ na dostępność żywności dla Jemeńczyków i że pogarsza bezpieczeństwo żywieniowe w kraju, które już wcześniej było na tragicznym poziomie.
Inną kwestią jest blokada portów morskich i lotnisk, która trwa od listopada 2017 r., ogranicza import niezbędnych zasobów, w tym żywności. Rząd Jemenu uznawany na forum międzynarodowym nie wypłaca lub znacznie uszczupla pensje pracowników sektora publicznego na północy kraju. To zmniejsza dochody ludności, a wielu Jemeńczyków nie jest w stanie zakupić pożywienia.
Wstrzymywanie czy ograniczanie pomocy humanitarnej jest niezgodne z międzynarodowym prawem humanitarnym.
Stwarzanie zagrożenia dla operacji humanitarnych również jest zabronione przez Konwencje genewskie, według których strony konfliktu muszą zezwolić i ułatwić niesienie szybkiej i niezakłóconej pomocy humanitarnej dla cywilów w potrzebie. Także działania, które przyczyniają się do głodu, czy stosowanie go jako taktyki wojennej. Konwencje genewskie mają zastosowanie zarówno dla podmiotów państwowych jak i pozapaństwowych, czyli do wszystkich stron konfliktu – Arabii Saudyjskiej, uznawanego na forum międzynarodowym rządu Jemenu i sprawujących faktyczne rządy w północnym Jemenie Hutich, które są odpowiedzialne za tego typu działania.
Jakie są motywacje stron konfliktu?
Często słyszymy, że Jemen jest wojną zastępczą, w której mniejsze grupy reprezentują interesy wielkich mocartw. Jest podsycany przez rywalizację między Iranem a Arabią Saudyjską o supremację w regionie, jednak przede wszystkim ten konflikt jest wynikiem lokalnych uwarunkowań.
Główną przyczyną wojny na poziomie lokalnym były działania militarne ruchu Hutich na początku lat dwutysięcznych. W warunkach postępującej destabilizacji ruch w 2015 r. przejął siłą instytucje państwowe. Arabia Saudyjska postrzega Hutich jako reprezentantów irańskich interesów i dla niej wojna z Jemenem jest walką o zachowanie równowagi. Choć są dowody na to, że Huti są wspierani przez Iran, jest bardzo dyskusyjne, czy otrzymują stamtąd polecenia. Ugrupowanie utrzymuje, że walczy o swoją niezależność w północnym Jemenie.
źródło: polsat
Fundacja “FILEO” KRS 0000705635
Tytuł przelewu:
„Prześladowany Kościół-Jemen”
BIC (SWIFT): BPKOPLPW
Rachunek w złotówkach (PLN):
PL 30 1020 2791 0000 7902 0269 1947
Rachunek w dolarach amerykańskich (us dollars)
PL 46 1020 2791 0000 7502 0309 5569