
JEMEN: Populacja: 30,9 mln, chrześcijanie kilka tysięcy
Jemeńscy chrześcijanie to w większości nawróceni z islamu, którzy muszą żyć swoją wiarą w tajemnicy, ponieważ konwersja z islamu na chrześcijaństwo jest zabroniona zarówno w islamie, jak i w jemeńskim prawie. Nawróceni chrześcijanie są naciskani zarówno przez rząd, jak i przez ich społeczności, aby wyrzekli się wiary w Jezusa. Mogą zostać aresztowani lub przesłuchani za wyznawaną wiarę i mogą spotkać się z groźbami zarówno ze strony rodziny, jak i islamskich ekstremistów, którzy grożą apostatom śmiercią. Kultura jemeńska jest niezwykle plemienna i często plemienną karą za potępienie islamu może być śmierć lub wygnanie. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety nawróceni na chrześcijaństwo, którzy poślubili muzułmanina, ryzykują rozwód – i mogą stracić prawo do opieki nad dziećmi.
Jemen jest domem dla jednego z największych kryzysów humanitarnych na świecie i wszyscy Jemeńczycy cierpią – ale jemeńscy chrześcijanie są dodatkowo narażeni, ponieważ pomoc w nagłych wypadkach jest głównie rozprowadzana przez lokalnych przywódców muzułmańskich i lokalne meczety. Grupy te zostały oskarżone o dyskryminację każdego, kto nie jest uważany za pobożnego muzułmanina.
Życie jest niebezpieczne dla wszystkich chrześcijan w Jemenie. Jednak niektórzy wierzący w niektórych rejonach są szczególnie zagrożeni, na przykład chrześcijanie żyjący na południu, gdzie istnieje silna obecność Al-Kaidy. Nawróceni z islamu na chrześcijaństwo również wskazali, że na terenach kontrolowanych przez szyitów na zachodzie panuje większa presja niż na terenach znajdujących się pod kontrolą rządu sunnickiego. Obszary kontrolowane przez szyitów – które stanowią około jednej trzeciej terytorium Jemenu – są ściśle strzeżone: każde zdanie odrębne jest rygorystycznie tłumione i może prowadzić do więzienia, tortur i być może czegoś gorszego.
- Módlcie się za Jemeńczyków i rząd Jemenu. Wojna domowa trwała prawie dekadę, a brutalność i kryzys humanitarny, który spowodowała.
- Módlcie się o pokój, módlcie się o stabilność i módlcie się o otwartość na umożliwienie wszystkim Jemeńczykom, bez względu na religię, życia w pokoju i nadziei.
- Módlcie się za ukrytych chrześcijan w Jemenie, którzy żyją w ciągłym zagrożeniu z powodu swojej wiary. Proś Boga, aby dał im odwagę, mądrość i śmiałość, aby wiedzieli, jak najlepiej żyć zgodnie z ewangelią.
- Poproś Jezusa, aby przyniósł pocieszenie i nadzieję chrześcijanom w tym rozdartym wojną kraju.
- Jemeńczycy mogą teraz dowiedzieć się więcej o Jezusie za pośrednictwem telewizji, radia i Internetu. Módlcie się za wszystkich ludzi w Jemenie, którzy potajemnie poszukują prawdy. Módlcie się, aby znaleźli odpowiednie kanały do poznania Jezusa i módlcie się, aby stali się Jego naśladowcami.
- Módlcie się za organizacje pozarządowe wspierające Ciało Chrystusa na Półwyspie Arabskim poprzez modlitwę, dystrybucję materiałów biblijnych oraz szkolenie wierzących i pastorów.
- Módlcie się do Pana, aby prowadził i chronił pracowników organizacji pozarządowych w ich tajnym wspieraniu chrześcijan.
- Módlcie się za nowych wierzących, którzy są prześladowani i doświadczają ostracyzmu, kiedy dochodzą do wiary.
- Módlcie się do Pana, aby chronił Swoich wierzących przed radykalnymi muzułmanami, zaślepiał, dezorientował i rozpraszał ich.
Istnieją ostrzeżenia, że miliony dzieci w Jemenie mogą zostać zepchnięte na skraj głodu, jeśli międzynarodowa pomoc nie zostanie dramatycznie zwiększona.

Obecnie ONZ i agencje partnerskie docierają z krytyczną pomocą do 8 milionów osób każdego miesiąca w każdym dystrykcie kraju. Akcja pomocy jest największą na świecie.
Jednym z głównych winowajców kryzysu żywnościowego jest załamanie się gospodarki narodowej. Kraj importuje 90% żywności, paliw i leków, a dewaluacja waluty krajowej utrudnia import. Urzędnicy służby cywilnej również nie otrzymali zapłaty od ponad dwóch lat, co zwiększa ich niezdolność do zakupu żywności, zwłaszcza gdy cena wielu podstawowych artykułów gwałtownie rośnie.
Starcia wokół najważniejszego portu morskiego w kraju — Hodeidy — utrudniły dystrybucję żywności. Główna droga z miasta do gęsto zaludnionego północnego miasta Sanaa pozostaje zablokowana, co ma wpływ na konwoje handlowe i pomocowe.
Skoro działa tam administracja, to dlaczego nie powstaną obozowiska? Czy z powodu wojny brakuje materiałów i pieniędzy?
„Nie mamy pełnej analizy. Pomoc humanitarna trafia do Jemenu w ograniczonym zakresie. Mówimy o największym kryzysie humanitarnym na świecie, więc trudno zapewnić godne schronienie ponad 3 milionom osób, szczególnie gdy trwa konflikt zbrojny. Jemen jeszcze przed wojną był najbiedniejszym krajem w regionie, o trudnym klimacie i niewielkim potencjale rolniczym. Teraz 80 proc. ludzi wymaga pomocy humanitarnej, a największym problemem są głód i niedożywienie.”
ONZ wstrzymało część działań humanitarnych. Sytuacja jest „katastrofalna”
Jak podaje portal (euractiv.pl) – Do tej pory walkę z głodem, która dotyka niemal 18 milionów Jemeńczyków, podejmowało ONZ, wysyłając specjalne misje. Jednak wraz z wprowadzeniem epidemii 75 proc. kluczowych operacji zostało ograniczonych lub zredukowanych z uwagi na brak wystarczających środków. Ponadto Światowy Program Żywnościowy musiał obniżyć racje żywnościowe o połowę, a finansowana przez ONZ opieka zdrowotna została zredukowana w ponad połowie szpitali.
Do tej pory sama epidemia cholery dotknęła 2,3 miliona Jemeńczyków a ponad 4 tysiące osób zmarło z jej powodu.
“To tragiczna sytuacja, która jest ignorowana przez resztę świata” – powiedział w wywiadzie dla indyjskiego nadawcy Wion przedstawiciel Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców w Jemenie, Jean-Nicolas Beuze.

Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegła , że ofensywa rebeliantów Huti w Jemenie nasiliła prawie sześcioletni konflikt w najbiedniejszym kraju świata ponieważ „przyśpiesza on w kierunku ogromnego głodu”.
Specjalny wysłannik ONZ Martin Griffiths i szef organizacji humanitarnej ONZ Mark Lowcock przedstawili ponury obraz kryzysu politycznego, gospodarczego i humanitarnego w Jemenie, który został zaostrzony przez rządową blokadę statków z paliwem wpływających do głównego portu Hodeida, kontrolowanego przez Huti.
W Jemenie od niemal sześciu lat trwa wojna, która spowodowała, że obecnie 80 proc. ludności jest uzależniona od pomocy humanitarnej.
ONZ przewiduje, że w tym roku o 22 proc. wzrośnie ostre niedożywienie wśród dzieci poniżej 5. roku życia, w porównaniu z 2020 rokiem.
Ostre niedożywienie oznacza, że istnieje ryzyko śmierci z powodu braku pożywienia.
– Liczby te są kolejnym wołaniem o pomoc ze strony Jemenu, gdzie każde niedożywione dziecko oznacza również rodzinę walczącą o przetrwanie – powiedział dyrektor wykonawczy Światowego Programu Żywnościowego (WFP) David Beasley.
Problem głodu rośnie w Jemenie z każdym rokiem. Dodatkowo dochodzi do tego wysoki wskaźnik zachorowań. Przewiduje się, że poważny problem niedożywienia dotyka około 1,2 mln kobiet w ciąży lub karmiących piersią.
ONZ twierdzi, że kraj ten znajduje się w największym kryzysie humanitarnym na świecie.
Kryzys humanitarny pogłębił się również wraz ze spadkiem darowizn. Agencje ONZ otrzymały 1,9 mld dolarów z 3,4 mld, które są potrzebne.
