Hasło „taki już się urodziłeś” to kłamstwo. Nawrócony homoseksualista z apelem do społeczności LGBT. https://t.co/U8ICjpGd4X
— Józef Nowacki (@21lupus) June 23, 2021
„Dzisiaj przypada rocznica porzucenia mojego homoseksualizmu. Zdecydowałem zostawić sodomię i żądze i żyć w jak największej zgodzie z planem Stwórcy na moje życie. Odkąd się na to zdecydowałem, wszystko w moim życiu zaczęło wychodzić na prostą” – mówi na swoim kanale YouTube Milo Yiannopoulos, popularny w USA publicysta.
– Dzisiaj wstałem bardziej w duchu apostolskim niż dziękczynnym, ponieważ mam świadomość moralnej i duchowej odpowiedzialności za konieczność zadośćuczynienia ludziom, których skrzywdziłem, i dotarcia do umysłów, do których jeszcze nie było mi dane dotrzeć. Chcę dać im nadzieję i zaoferować pomoc w wytrwaniu na drodze, którą tak jak ja chcą podjąć – oznajmił Yiannopoulos.
Publicysta zwrócił uwagę na trzy rzeczy konieczne do wytrwania w czystości. Pierwszą z nich jest oczywiście Łaska płynąca z modlitwy i życia sakramentalnego. Druga to wsparcie życzliwych osób i przyjaciół. Trzecią są w końcu krytycy i „hejterzy”, którzy powodują ciągłą chęć udowodnienia jak bardzo są w błędzie. Yiannopoulos zwrócił się w filmie ze specjalnym przesłaniem do osób odczuwających pociąg seksualny do osób tej samej płci.
– Jeżeli jesteś jedną z tych osób, która myśli o sobie jako „gej”, ale z tyłu głowy zawsze miałeś myśl, że nie wszystko jest tak jak należy; podświadomie wiedziałeś, że nie jest to tak naprawdę to, czego pragniesz; że patrzyłeś na tą całą sprawę „gejowskiej dumy” z przerażeniem, na widok tego czegoś skręcało cię w żołądku… Jeżeli jesteś jedną z tych osób, mam dla ciebie dobrą wiadomość. „Born this way” [hasło środowisk LGBT; taki się urodziłeś – red.] to kłamstwo. To propaganda. To nieprawda – podkreślił. – Stać cię na coś lepszego. Możesz się zmienić i żyć jak od zawsze powinieneś. I jeśli to zrobisz – gwarantuję ci – wszystko w twoim życiu zacznie zmieniać się na lepsze. Wiem to, ponieważ byłem w tym miejscu co ty. Wiem co cię trapi i prześladuje, i wiem, że nie musi tak być do końca życia – wyjaśnił.
Następnie Yiannopoulos poinformował o inicjatywie wynikającej z chęci pomocy innym w porzuceniu homoseksualnego stylu życia.
– Minął rok odkąd wyrzuciłem mój pierścionek zaręczynowy [prezent od partnera – red.] do oceanu i przeprowadziłem się na Florydę, by dzielić się moim doświadczeniem i świadectwem, ale także otworzyć klinikę – centrum dla takich ludzi jak ja; czujących pociąg seksualny do osób tej samej płci. Ruszył już proces fundraisingowy, w lecie odbędą się pierwsze rozmowy kwalifikacyjne z terapeutami, i zastanawiamy się, gdzie zbudujemy nasz wspólny dom – oznajmił.
– Zrobię wszystko co w mojej mocy, by dostarczyć ci odpowiednich narzędzi do poprawienia twojej sytuacji. Ponieważ to, co czujesz w obecnej sytuacji jest nierozerwalnie i nieuchronnie związane z seksualną traumą, z której mogłeś nawet nie zdawać sobie sprawy. Pomogę ci. W międzyczasie niech cię Bóg błogosławi – zakończył swoje przesłanie.
Źródło: lifesitenews.com / YouTube / MILO
Sudan Południowy: śmierć głodowa na porządku dziennym
Aktualizacja prognozy bezpieczeństwa żywnościowego

3 na 4 gospodarstwa domowe są obecnie w kryzysie a co gorsza mało prawdopodobne, aby otrzymały pomoc żywnościową z powodu ograniczonych funduszy i rosnących kosztów żywności!
Najmłodszy kraj na świecie, Sudan Południowy, stoi w obliczu największego kryzysu głodowego w swojej historii, z 7,2 milionami ludzi , w tym milionami dzieci, na krawędzi skrajnego ubóstwa!

Korzystają z wody po powodzi w której topiły się zwierzęta, której używają do wody higieny co owocuje chorobami takimi jak malaria, czy dur brzuszny.
Justin Forsyth z UNICEF mówi BBC, że że wiele dzieci w tych państwach jest zmuszonych jeść liście i korzenie, choć na świecie wystarczyłoby żywności, by je wykarmić.
„Te sytuacje są wywołane działaniami człowieka. To głównie konflikty i wojny, tak jest w Sudanie Południowym.
Miejsca, w których dzieci umierają są odcięte od dostaw żywności w wyniku walk” – powiedział Justin Forsyth. W ogarniętej walkami Somalii dodatkowym czynnikiem, zwiększającym głód, jest susza.
Według ONZ głoduje tam sto tysięcy ludzi, a liczba niedożywionych sięga prawie pięciu milionów.
Fala niszczyła wszystko na swojej drodze, zmuszając ludzi do ucieczki, zatapiając pola i zabijając zwierzęta gospodarskie. Stojąca woda przez wiele miesięcy uniemożliwiała produkowanie żywności i pogłębiała głód.

Niestety nie mają dostępu do innej wody – zwrócił uwagę Dyrektor Polskiej Sekcji Papieskiego Stowarzyszenia ‘Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. Waldemar Cisło. Zdaniem duchownego najcenniejszą rzeczą którą możemy ofiarować mieszkańcom Sudanu to modlitwa i wsparcie materialne.
– Wszędzie mamy swoje struktury więc jest nam najłatwiej dotrzeć z pomocą. Pomagamy na miejscu poprzez księży, parafie, zaufanych ludzi tak, że ta pomoc dociera do najbardziej potrzebujących – zapewnił ks. Cisło.
Problemy z dostępem do żywności w Sudanie Południowym trwają od czasu uzyskania niepodległości w 2011 r., ale nigdy wcześnie nie były tak ciężkie. Toczący się od 2013 r. konflikt zbrojny doprowadził do śmierci setek tysięcy osób, a 4 miliony musiały uciekać, porzucając swoje domy i uprawy. Jednak zeszły rok był wyjątkowo dramatyczny, bo przez zmiany klimatu kraj spustoszyły niszczycielskie powodzie o niespotykanej wcześniej skali. Szacuje się, że przez żywioł ucierpiał ponad milion osób.
Masowe bezrobocie, przerwane łańcuchy dostaw, problemy z dostępnością żywności na rynku i wzrost jej cen sprawiły, że dla wielu osób zdobycie czegokolwiek do jedzenia stało się wręcz niemożliwe.
Prawie półtora miliona dzieci w czterech afrykańskich krajach jest zagrożonych głodem. Ludzie walczą o przetrwanie
Ostry głód różni się od niedożywienia (zwanego też umiarkowanym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego), który występuje wtedy, gdy dana osoba nie jest w stanie spożywać wystarczającej ilości jedzenia, by utrzymać normalny tryb życia. Próg takiego niedożywienia przyjmowany m.in. przez WFP to mniej niż 1800 kcal dziennie, jednak może oznaczać także niedobory białka lub niezbędnych witamin i minerałów.
Przypominamy o obywatelach i obywatelkach tego kraju, zwłaszcza tych najmłodszych, apelując o konkretną dla nich pomoc.
